Skip to main content
Motoryzacja

Czy dług studencki jest naprawdę konieczny? Co powinni wiedzieć rodzice i uczniowie

By 24 czerwca 2020No Comments

„Gdyby ludzie, którzy założyli Facebooka, postanowili zostać na Harvardzie, nie byliby w stanie zbudować firmy, a do czasu zamknięcia w 2006 roku to okno by zniknęło”. - Peter Thiel, współzałożyciel PayPal.

Odkąd pamiętam byłem przekonany, że musisz studiować na prestiżowym uniwersytecie przez co najmniej 4 lata, aby odnieść prawdziwy sukces w Ameryce. Nawet jeśli oznacza to zaciągnięcie mnóstwa długów, możesz spłacić całe swoje dorosłe życie.

Doszedłem również do wniosku, że jeśli naprawdę chcesz pozostać na szczycie stosu, musisz wziąć większy dług i ukończyć studia, stąd moja własna zupa alfabetyczna podyplomowa, w tym szkoła prawnicza.

W szkołach średnich w całym kraju doradcy wciąż opracowują statystyki, aby „udowodnić”, że młodzi ludzie bez tej drogiej owczej skóry nie mają szans na sukces, lub że jeśli uda im się znaleźć pracę bez niej, nigdy nie awansować i utknąć w równowadze na całą wieczność.

Dwadzieścia lat temu pomysł, że „musisz chodzić na studia, aby zarabiać dobre pieniądze”, był bardziej prawdą niż mitem.

Teraz jednak stale rosnące koszty czesnego, opłat i książek na amerykańskich uniwersytetach oznaczają, że po krachu finansowym rodzice mogą chcieć mieć inne, być może gorsze spojrzenie na cały system szkolnictwa wyższego, nawet jeśli stara szkoła opowiada o działach marketingu Uniwersytet przycisnął gardło.

Jako pedagog finansowy miałem wiele obaw, że moi klienci poniosą kosztowny ciężar finansowania edukacji na uczelni swojego dziecka. Szczerze mówiąc, uważam, że bardziej niż niewygodnie jest patrzeć, jak klienci przeglądają swoje konta oszczędnościowe i emerytalne, aby wysłać młodszego do eleganckiej prywatnej szkoły.

Jest to szczególnie prawdziwe w przypadku zmieniającego się systemu finansowego, w którym po raz pierwszy ponad 50% bezrobotnych i niepełno zatrudnionych ma wykształcenie wyższe. Co gorsza, na horyzoncie pojawia się bańka; Duży, cienki jak opłatek, czekający na eksplodowanie małego pinezki.

Bańka ta ma postać łatwych do uzyskania pożyczek studenckich, z których wiele nie jest tak łatwych do spłaty. W artykule na stronie CNN w 2012 r. Podano, że w okresie rekordowego bezrobocia wśród absolwentów szkół wyższych zadłużenie studenckie wyniosło średnio 27 000 USD.

„... Dwie trzecie klasy z 2011 roku miało pożyczki studenckie po ukończeniu studiów, a przeciętny pożyczkobiorca był winien studentom 26 600 $, zgodnie z raportem z projektu Institute for College Access & Success, o 5% więcej niż w 2010 roku a rok 2010 to najwyższy poziom zadłużenia od siedmiu lat opublikowania raportu. ” (1)

Poza kosztami studiów, trudniejsze jest również pytanie, czy większość uczniów szkół wyższych uczy się czegoś o prawdziwej wartości, które można zastosować w nowej gospodarce. Kartel edukacyjny, który zawsze potrzebuje świeżej krwi i torebek, systematycznie rozmazuje tych, którzy pracują w zawodach jako „robotnicy” lub „niewykształceni” i jest w jakiś sposób gorszy od tych, którzy mają stopień Ivy League.

Matthew B. Crawford, a Stypendysta w Institute for Advanced Studies in Culture University of Virginia i autor bestsellera, Kupuj klasę jako Soulcraft: Badanie wartości pracy, Has zakładał, że pogorszenie pracy fizycznej i wzrost liczby tak zwanych miejsc pracy opartych na wiedzy były niewłaściwe i że przyszłość będzie należeć do tych, którzy faktycznie wiedzą, jak budować meble na zamówienie, naprawiać samochód lub instalować systemy ogrzewania i klimatyzacji.

Crawford mówi:

„Chociaż zamówienia produkcyjne z pewnością opuściły nasze wybrzeża w niepokojącym stopniu, rzemieślnicy tego nie zrobili. Jeśli musisz zbudować pokład lub naprawić samochód, Chińczycy nie pomogą. Ponieważ są w Chinach. Rzeczywiście.” Zgłaszano niedobory siły roboczej w budownictwie i naprawach samochodowych. Niemniej jednak, w oczach klasy ekspertów, rzemiosło i produkcja są podsumowane jako „robotnicy”, a ich Requiem jest intonowane. Mimo to, Wall Street Journal ostatnio zastanawiał się, czy „Doświadczony [manual] Praca staje się jednym z niewielu pewnych sposobów na dobre życie. „

Crawford zauważa również, że „Jeśli celem jest zarabianie na życie, może nie być prawdą, że 18-latkom należy wpaść w panikę związaną z podjęciem studiów (choć zdecydowanie muszą się uczyć). Niektórzy ludzie są popychani przeciwko własnym skłonnościom i naturalnym skłonnościom do college'u, a następnie do kabiny, kiedy wolą nauczyć się budować lub naprawiać rzeczy ... ”(2)

Edukacja kartelowa

Musimy tylko spojrzeć na pojawienie się kartelu uniwersyteckiego, mówi najlepiej sprzedający się autor i autor trendów, Charles Hugh Smith, aby zobaczyć powód naszej ciągłej zależności od systemu uniwersyteckiego „old school” oraz przypadek, w którym wszyscy muszą nalegać na pójście na studia. Trzeba zarobić dużo pieniędzy, mówi Smith, i elitarny oddział wodzów kartelu, którzy mogą skorzystać, jeśli będą promować ten mit.

„Dlaczego stary system utrzymuje się, mimo że już udowodniono, że jest gorszy? Oprócz przeszkód finansowych istnieje jeszcze jeden powód: obecny system zachowuje monopol na ocenę uczenia się uczniów i przyznawania punktów za udowodnione wyniki. Szkoły są w stanie to zrobić, ponieważ uzgodnili monopol na akredytację, która ostatecznie jest przyznaniem władzy rządowej.

W rezultacie współczesne uczelnie i uniwersytety wspólnie stały się kartelem dążącym do renty, sojuszem nominalnie konkurencyjnych instytucji, które utrzymują wysoce zyskowny monopol akredytacyjny. Aby uchwycić moc kartelu, spójrzmy na typowy kurs fizyki I, który w MIT opiera się prawie całkowicie na mechanice Newtona, a temat ten jest całkowicie własnością publiczną. Tylko kartel może spowodować, że za jednego czesnego i tekst naliczone zostanie 1500 USD lub więcej za jednego studenta, biorąc pod uwagę znacznie niższy koszt i jakość materiałów na tematy nie młodsze niż w XIX wieku. „ (3)

Jeffrey Tucker, dyrektor generalny startupu Linerty.me i wydawca Laissez Faire Books, zgadza się ze Smithem, twierdząc, że kartonowanie sprawiło, że większość uczniów i ich rodziców nie jest pewna, czy warto inwestować w szkolnictwo wyższe.

... nawet jeśli nastolatek zrobi wszystko dobrze - każdy test, który został przeszkolony i przeprowadzony pięć razy, każda aktywność wymieniona w portfolio, wysoki GPA, najlepszy w swojej klasie, wczesne aplikacje i przyjęcia - nie ma cię w domu. Wydasz sześć liczb, ale wiążą się również z wysokimi kosztami alternatywnymi: usuwasz dziecko z płatnej pracy na cztery lata po czterech latach bez pracy w szkole średniej. Oznacza to zarówno utratę dochodów, jak i doświadczenie zawodowe. Uczelnia jest droga pod każdym względem. (4)

Odnosząc się do tego, co ekonomiści nazywają „nieelastycznym popytem”, Tucker pisze, że kartel jest wyjątkowo świadomy i celowo przyczynia się do niechęci rodziców do rezygnacji z czteroletniej edukacji dla swoich dzieci, nawet jeśli tak jest oznacza pójście do biednego domu.

„Rodzice chcieliby wsiąść do autobusu, aby uratować swoje dzieci. Dlatego wydaje się, że to tylko część rodzicielskiego obowiązku cierpienia długów i strat finansowych przez kilka lat. Ze względów ekonomicznych popyt na studia jest stosunkowo nieelastyczny: rodzice płacić i płacić bez względu na to, jak źle się robi„argumentuje. (4)

Bardzo się boję tego problemu wśród moich klientów. Jako rodzic studenta rozumiem to. Idea college'u „bez względu na wszystko” jest tak głęboko zakorzeniona w naszym myśleniu, że rodzice wpadają w panikę, gdy dziecko mówi nam, że rozważa odroczenie college'u lub wcale.

Stawką jest jednak więcej niż kiedykolwiek, a potencjał szkody dla własnego dobrobytu finansowego rodziców jest ogromny, nie wspominając już o wkładzie, jaki dług edukacyjny wnosi w nasze krajowe problemy gospodarcze.

Rodzice i uczniowie muszą zadawać uczciwe pytania na temat wartości tradycyjnego czteroletniego dyplomu, jaki będzie potencjalny zwrot z tej inwestycji i czy istnieją realne alternatywy, czy nie.

Dług studencki i Wall Street

W chwili obecnej obecne zadłużenie studentów wynosi około 1,2 bln USD, czyli więcej niż całkowity produkt krajowy brutto niektórych krajów, w tym Kanady.

Z tego, o czym rozmawialiśmy w poprzednich rozdziałach, nie powinno być dla ciebie szokiem, że wiele banków zamieniło te zobowiązania pożyczkowe na uczelnie w (niespodzianki, niespodzianki) „inwestycje” i są zajęte sub-prime Kupuj Wall Street.

Rynek tych pożyczek edukacyjnych jest stosunkowo niewielki w porównaniu z rynkiem kredytów mieszkaniowych, więc wątpię, że będzie to tak ogromna bańka, jak rynek nieruchomości.

Jeśli jednak Fed utrzyma niskie stopy procentowe, inwestorzy mogą być na tyle zdesperowani, aby podnieść ich więcej. Wtedy moglibyśmy mieć kolejne potencjalnie szkodliwe wydarzenie w naszych rękach.

Teresa's Takeaway: alternatywy dla tradycyjnych czteroletnich umów

Wielu moich klientów jest w stanie sfinansować edukację swoich dzieci bez zaciągania długów, ponieważ starannie budują i utrzymują swój prywatny system finansowy dzięki specjalnie zaprojektowanym polisom ubezpieczeniowym. W rzeczywistości opracowałem wiele z tych wytycznych, których wyraźnym celem jest finansowanie edukacji uniwersyteckiej.

Mimo to nigdy nie myślę o wydawaniu pieniędzy tylko dlatego, że masz je do dyspozycji.

Jeśli jesteś młodym człowiekiem, który zastanawia się nad ukończeniem szkoły wyższej lub szkoły wyższej, przeprowadź badania i sprawdź swoje motywacje. Zanim zadłużycie się na siebie, swoich rodziców lub dziadków, zastanówcie się nad alternatywami dla czteroletnich szkół wyższych, takimi jak internetowe stopnie naukowe, szkoły społeczne i szkoły biznesu. Zadaj sobie pytanie, co naprawdę kochasz i chcesz robić

Dowiedz się, czy potrzebujesz dyplomu ukończenia studiów wyższych w zakresie tego, co chcesz robić. O dziwo, istnieje wiele dobrze płatnych miejsc pracy, które nie wymagają 4-letnich stopni naukowych.

Spójrz na lokalne i miejskie uniwersytety, gdzie twoje wydatki często stanowią tylko ułamek opłat prywatnych uniwersytetów.

Jeśli jesteś absolwentem liceum, poświęć rok na ochłonięcie, pracę, oszczędzanie i podróżowanie. Lepiej zrozum siebie, swoje mocne i słabe strony. Dowiedz się, co masz do zaoferowania światu. Jako wolontariusz wnieś znaczący wkład w globalną rozmowę.

Jasnym punktem w tym wszystkim jest fakt, że istnieją świetne alternatywy dla tradycyjnej owczej skóry; Alternatywy, które mogłyby poszerzyć zrozumienie świata przez uczniów i dać im umiejętności potrzebne w nowej gospodarce bez bankructwa mamy i taty.

Najlepiej sprzedający się autor James Altucher, wieloletni zwolennik przemyślenia college'u, oferuje kilka prawdziwych alternatyw dla college'u.

Altucher sugeruje, że niektórym studentom lepiej jest wykorzystać oszczędności w nauce i założyć firmę.

Sugeruje także podróż do kraju takiego jak Indie i zanurzenie się w kulturze zupełnie innej niż Twoja.

„”Dowiesz się, czym jest ubóstwo. Uczysz się, jak rozciągać dolara. Często będziesz w sytuacjach, w których musisz nauczyć się, jak przetrwać, chociaż szanse są przeciwko tobie. Jeśli chcesz zwymiotować, możesz to zrobić z powodu czerwonki, a także, jeśli pijesz za dużo na przyjęciu łącznikowym - pisze. (5)

Aby uzyskać więcej pomysłów na to, co robić zamiast na studiach, zobacz sekcję dotyczącą zasobów tej książki. Znajdziesz tam link do raportu Altuchera „40 Alternative to College”.

Bibliografia:

(1) Raport CNN Money „Średnie zadłużenie z tytułu pożyczek studenckich blisko 27 000 $”

(2) Crawford, Matthew B. Kupuj klasę jako Soulcraft: Badanie wartości pracy

(3) Smith, Charles Hugh, University Cartel, Meet Creative Destruction, 9 września 2013 r

(4) Tucker, Jeffrey A. „Czy istnieje realna alternatywa dla college'u?” The Freeman, lipiec 2013

(5) Altucher, James „8 Alternatives to College” The Altucher Confidential. 8 stycznia 2011 r

[ff id="3"]